POMORSKI ZESPÓŁ DS. KOBIET
[RELACJA] Konferencja KOBIETY TO SIŁA – 22 września 2023

[RELACJA] Konferencja KOBIETY TO SIŁA – 22 września 2023

Za nami energetyczna KONFERENCJA #kobieTYtoSIŁA zorganizowana przez Samorząd Województwa Pomorskiego - Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej UMWP, Pomorski Zespół ds. Kobiet oraz Forum Integracji Samorządowej!

Wydarzenie otworzyła Agnieszka Kapała-Sokalska, która zaznaczyła, iż motywem przewodnim konferencji jest zainagurowana w 2019 roku, przez działające przy Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego Forum Integracji Samorządowej, kampania profrekwencyjna #kobieTYtoSIŁA, mająca na celu zachęcenie kobiet do aktywnego udziału w wyborach. Następnie wprowadzono gości do tematyki wydarzenia, tj. aktywności społeczno politycznej kobiet oraz wciąż rosnącego problemu niealimentacji dzieci w Polsce.

W Polsce wiele kobiet przejawia bierną postawę wyborczą, wychodząc z założenia, iż ich głos nie zmieni stanu faktycznego. Nawet młode kobiety deklarują, iż nie interesuje ich polityka i głosować po prostu nie chcą.

Marszałkini przedstawiła również dane statystyczne z terenu naszego regionu, jak również całej Polski. Według danych zebranych przez BIG InfoMonitor, w Rejestrze Dłużników, znajduje się ponad 291 tys. dłużników alimentacyjnych a ich łączna zaległość wynosi ok. 14,5 mld zł.

Województwo Pomorskie znajduje się na 4 miejscu pod względem liczby dłużników (23 109 dłużników). Wyprzedzają nas jedynie województwa: śląskie, mazowieckie oraz dolnośląskie.  Niechlubnym rekordzistą, dłużnikiem, jest 52 letni mieszkaniec Gdańska, którego dług wynosi aktualnie 665 396 zł.

Według Krajowej Rady Komorniczej obecnie prowadzonych jest około 600 tys. postępowań komorniczych, w których poszkodowanymi jest 1 mln dzieci. Średni dług alimentacyjny wynosi 50 tys. złotych.

Po przedstawieniu skali problemu Marszałkini zaznaczyła również, iż w korytarzu wiodącym do Sali Okrągłej została zaprezentowana Wędrowna Wystawa Bohaterki Codzienności. Jest to element kampanii społecznej Bohaterki Codzienności, mającej na celu wzmocnienie wizerunku kobiet trzeciego sektora w społeczeństwie.

Część merytoryczną spotkania otworzyła, Natalia Siuda-Piotrowska, będąca przedstawicielką Fundacji Inicjowania Rozwoju UP FOUNDATION i jednocześnie koordynatorką projektu Bohaterki Codzienności, przybliżyła obecnym ideę kryjącą się za kampanią społeczną. Skupiła się na roli, jaką organizację pozarządowe (NGO) pełnią w regionie, a z której społeczeństwo zazwyczaj nie zdaje sobie sprawy, np. realizacja zleconych zadań publicznych w obszarze pomocy społecznej, kultury, zdrowia itp. Kobiety stanowią zdecydowaną większość kadry (ok 70%) organizacji pozarządowych, można zatem śmiało stwierdzić, że NGO to głównie kobiety oraz ich praca i zaangażowanie. Panie, których zdjęcia zaprezentowano na Wędrownej Wystawie Bohaterki Codzienności to działaczki mierzące się na co dzień z wieloma wyzwaniami. Badania pokazują, iż aktywne społecznie kobiety głównie działają oddolnie, np. poprzez zakładanie organizacji pozarządowych, natomiast mężczyźni częściej wybierają działania polityczne.

Następnie na scenę zaproszono Annę Materską-Sosnowską – dr nauk humanistycznych w zakresie nauki o polityce oraz będącej adiunktką na Wydziale Nauk Politycznych i Stosunków międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Pani doktor zapoznała przybyłych z apolityczną kampanią edukacyjną zachęcającą kobiety do aktywnego uczestnictwa w wyborach – „Kobiety na Wybory”. W akcję zaangażowane są osoby z kilkudziesięciu organizacji z całej Polski. Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami, więcej kobiet niż mężczyzn bierze udział w działalności społecznej. Kobieta ma również więcej przypisanych ról w społeczeństwie niż mężczyzna. Musi łączyć wiele funkcji, głównie tych związanych z domem i przestrzenią domową. Przestrzeń tę opuszczają dopiero wtedy, gdy zadbają o wszystkie obowiązki z nią związane. Często z tego powodu nie mogą sobie pozwolić na dodatkową aktywność.

Pani doktor opisała wyniki badań statystycznych, które wyraźnie pokazały, iż przy postępującym autorytaryzmie kobiety są z polityki relegowane. Albo same rezygnują albo są „wypychane”, gdyż w takim ustroju politykę uznaje się za męską domenę. Według występującej należy wprowadzać takie przepisy prawne, które jednocześnie umożliwiają kobietom działania na scenie krajowej i międzynarodowej. Bardzo ważny jest wspólny głos polityczny, wspólne stanowisko rządzących i opozycji. W krajach zachodnich, wszystkie poważne decyzje poglądowe (np. małżeństwa jednopłciowe, adopcja dzieci przez małżeństwa jednopłciowe itp.) zawsze były podejmowane przy sojuszu prawicy z lewicą. Musi być współpraca. Kobiety, będące połową społeczeństwa same nic nie wskórają. Muszą mieć wsparcie mężczyzn.

Występująca zwróciła również uwagę na mały odsetek kobiet będących na listach wyborczych tzw. jedynkami choć kobiet w partiach politycznych jest dość sporo co już jest znakiem na to, że społeczeństwo się zmienia choć jeszcze wiele brakuje do wyrównania szans. Sytuacji nie pomaga fakt, iż większość z nas uważa, że w społeczeństwie źle się dzieje i w razie problemu możemy liczyć wyłącznie na siebie. Obniżona jakość życia, słaba opieka zdrowotna i usługi publiczne. Młoda pracująca kobieta (np. nauczycielka na etacie), posiadająca wykształcenie oraz kwalifikacje i jednocześnie będąca samotną matką bez wsparcia ze strony ojca dziecka (niska ściągalność alimentów) nie jest w stanie sama się utrzymać. Kobiety, które aktywnie brały udział w manifestacjach w roku 2020 teraz są słabo widoczne, jakby ucichły i już tych tłumów nie widać. Jeśli rządzący nie interesują się połową społeczeństwa to społeczeństwo się wycofuje, a pokłosiem tego może niska frekwencja wyborcza. Jesteśmy wycofani, bo to problemy życia codziennego zniechęcają do aktywności, również wyborczej.

Bardzo często, gdy kobiety decydują się na udział w wyborach to głosują pod wpływem „swoich” mężczyzn: ojca, brata, męża/partnera, księdza. Jest to tym bardziej niepokojące, że statystycznie kobiety są prawie dwukrotnie lepiej wykształcone od mężczyzn, wiele z nich jednak decyduje się nie głosować. Rozdźwięk jest na tyle niebezpieczny, że zaczyna brakować płaszczyzn porozumienia.

Przewodnicząca Pomorskiego Zespołu ds. Kobiet – pani Jolanta Szydłowska została poproszona o przedstawienie wszystkim zebranym dokumentu o nazwie „Ściąga dla Kobiet” stanowiący listę kluczowych dla kobiet kwestii – ich lepszego życia, bezpieczeństwa, zdrowia itp. Dokument został przekazany Zarządowi Województwa Pomorskiego w dniu 12 maja 2023 roku wraz ze Stanowiskiem Zespołu. Jednocześnie zarekomendowano upowszechnienie „Ściągi dla Kobiet” w mediach społecznościowych oraz przesłanie go do samorządów, partii politycznych, organizacji społecznych, firm, instytucji województwa pomorskiego. To też się zadziało, co więcej „Ściągę” przesłano do wszystkich parlamentarzystów województwa pomorskiego, ale tylko 2 biura poselskie odpowiedziały.

Przewodnicząca opisała działania oraz osiągnięcia Zespołu. Sam zakres tematyczny, którym Zespół się zajmuje jest bardzo szeroki: zdrowie, wykluczenie menstruacyjne, przemoc względem Kobiet i wiele innych. W dniu Konferencji wiadomo było, iż lada dzień w Starogardzie Gdańskim zostanie powołana Rada do spraw Kobiet.

Głosu udzielono Danucie Wawrowskiej – adwokatce, radnej Sejmiku Województwa Pomorskiego, przewodniczącej Rady Kobiet w Słupsku oraz wielkiej orędowniczce i propagatorce zmian przepisów praw ułatwiających egzekucję alimentów. Występująca zaznaczyła, iż nieściągalność alimentów to cywilizacyjny problem naszego kraju. Przez wiele lat nie istniały skuteczne narzędzia egzekucji długów alimentacyjnych, nawet od uporczywego dłużnika.

Pani mecenas bardzo dużą uwagę poświęciła prawu dziecka do opieki. Ratyfikując Konwencję o Prawach Dziecka, państwo i dorośli zobowiązali się do uznania dobra dziecka za najwyższy cel w traktowaniu człowieka – dziecka. Zobowiązali się również do przygotowanie dziecka do dorosłego życia i ochrony dziecka przed wszelkiego rodzaju przemocą. Uporczywe uchylanie się od płacenia alimentów to jest forma przemocy względem dziecka. Dziecko pozbawione opieki rodzicielskiej ma prawo do opieki i pomocy władz publicznych. Państwo powinno zapewnić każdemu niealimentowanemu dziecku taką pomoc, aby miało ono takie same szanse na rozwój co dziecko z „normalnej” rodziny.

Jednocześnie należy pamiętać, że obowiązek alimentacyjny nie ogranicza się do samego płacenia – to też kwestia wychowania oraz wypełniania potrzeb, również tych emocjonalnych.

Niestety, dane statystyczne pokazują, iż skala zadłużenia alimentacyjnego w Polsce się nie zmniejsza. Jednym z przytoczonych przez mecenas powodów jest przyzwolenie społeczne na niepłacenie tego typu świadczeń. Niestety, dotychczas nie powstała merytoryczna kampania społeczna nt. problematyki zadłużenia alimentacyjnego. Społeczeństwo wciąż nie jest wyedukowane w tym zakresie. Zakłada się, że sprawami w konflikcie są jedynie byli partnerzy, pomijając tym samym głównego poszkodowanego jakim jest dziecko.

Kolejnym występującym był Robert Damski – komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Lipnie. Zaznaczył, iż uporczywe uchylanie się od płacenia alimentów jest formą przemocy ekonomicznej. Co więcej, konsekwencje tego ponosi społeczeństwo. W sytuacji, gdy organy państwa nie są w stanie wyegzekwować świadczenia alimentacyjnego a osoby, którym się one należą znajdują się w ciężkiej sytuacji ekonomicznej / życiowej to Państwo ma za zadanie takim osobom pomóc. W tym celu powstał Fundusz Alimentacyjny. Działania dążące do odzyskania długu generują jednak koszty. Egzekucja należności alimentacyjnych nie jest łatwa. Mimo wszystko państwu powinno zależeć, aby wyroki wydawane w imieniu RP były honorowane. Niestety, skuteczność egzekucji alimentów obecnie plasuje się na poziomie 20%.

Jako ostatnia wystąpiła sędzina Wioleta Makowska – przewodnicząca III Wydziału Rodzinnego i Nieletnich w Sądzie Rejonowym w Tczewie. Pani Wioleta szczegółowo opisała procedurę starania się o alimenty drogą sądową. Wiele osób nie jest świadomych, że z ugodą alimentacyjną również można udać się do komornika sądowego. Zapomina się również, że alimenty nie powinny kojarzyć się jedynie z dziećmi, również dorośli (w różnych przypadkach) mogą się o nie ubiegać.

Kolejnym zagadnieniem były błędy formalne często występujące przy składaniu dokumentów sądowych, np. pomija się podmiotowość dziecka w sporze. Stroną w procesie o alimenty zawsze jest dziecko, nie rodzic.

Sędzina podkreśliła, że w Sejmie wciąż trwają prace nad projektem nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Od czerwca 2023 roku tych zmian było aż 5. Celem jest wypełnienie luk w systemie ochrony dzieci.